blablablax333

Mam zadanko z polaka i w ogóle nei wiem jak je zrobić . :( Dam 10x6! -Znasz tę piosenkę: "Jeśli ktoś przyłapie kogoś, co buszuję w zbożu"? Chciałbym... -"Jeśli ktoś napotka kogoś, kto buszuje w zbożu" -poprawiła mnie Phoebe. - To wiersz. Wiersz roberta Burnsa. -WIem, że to jest wiersz Burnsa. woją drogą miała rację. Wiersz rzeczywiście brzmi: "Jeśli ktoś napotka kogoś, kto buszuje w zbożu". Wtedy tego jeszcze nie wiedziałem. -Zdawało mi się, że tam jest: "Jeśli ktoś przyłapie kogoś..." - powiedziałem. - W każdym razie wyobraziłem sobie gromadę małych dzieci, które bawią się w jakąś grę na ogromnym polu żyta. Tysiące malców, a nie ma przy nich nikogo starszego, nikogo dorosłego... prócz mnie, oczywiście. A ja stoję na krawędzi jakiegoś straszliwego urwiska. Mam swoje zadanie: muszę schwytać każdego, kto się znajdzie w niebezpieczeństwie, tuż nad przepaścią. Bo dzieci rozhasały się, pędzą i nie patrzą, co tam jest przed nimi, więc ja muszę w porę doskoczyć i pochwycić każdego, kto by mógł spaść z urwiska. Cały dzień, od rana do wieczora, stoję tak na straży. Jestem właśnie strażnik w zbożu. Wiem, że to wariacki pomysł, ale tylko tym naprawdę chciałbym być. Wiem, że to wariacki pomysł, ale tylko tym naprawdę chciałbym być. [...] i zadanko... W rozmowie bohaterów pojawił się cytat z piosenki i zwroty: "przyłapać kogoś" , "napotkać kogoś" . Potraktuj je jako określenia dwóch postaw życiowych. Dokończ zdania. -Życie to przyłapać kogoś, czyli... -Życie to napotkać kogoś, czyli...

+0 pkt.
Odpowiedz

Odpowiedzi: 0

Najnowsze pytania w kategorii Język Polski

Ładuj więcej