ewapodraza1
Dzieje Samuela od poczęcia do podjęcia przez niego działania w świątyni.PROSZĘ ZRÓBCIE NA DZISIAJ
Odpowiedzi: 2
Elkana miał dwie żony, Annę i Peninnę. Anna była niepłodna, Elkana ją kochał i starał się pocieszać. Z czasem w odpowiedzi na modlitwę Anny Jahwe dał im syna Samuela, a następnie jeszcze trzech synów i dwie córki.Druga zona bardzo dokuczała Annie ze nie może mieć dzieci ona sama miała potomstwo.Anna bardzo cierpiała z tego powodu ze nie mogła mieć potomstwa.Bardzo gorliwie się modliła w świątyni do Jahwe błagając i obiecując jak urodzi syna to odda go to świątyni na służbę Jahwe.Kapłan który widział żarliwe modlitwy podejrzewał ze Anna się upiła winem .Jak przyprowadziła Samuela do świątyno powiedziała że właśnie o tego syna tak żarliwie się modliła i modlitwy zostały wysłuchane i zgodnie z jej obietnicą daną Jahwe oddaje oto tego syna na służbę, przyrzeczenie to poparł jej mąż, Elkana.Zaraz po odstawieniu Samuela od piersi Anna przyprowadziła go do przybytku. Z tej okazji złożyła na ofiarę zwierzę .Matka Samuela gdy jeszcze przed jego poczęciem obiiecala, że będzie on służył Jahwe jako nazirejczyk, i dlatego po odstawieniu go od piersi przyprowadziiła go do przybytku i zostawiła tam pod opieka arcykapłana Helego. Odtąd młodziutki Samuel, ubrany w lniany efod, ‛usługiwał Jahwe’. Matka odwiedzała go co roku i przynosiła mu nową szatę bez rękawów. Z upływem lat Samuel coraz bardziej się podobał zarówno Jahwe, jak i ludziom.[(Nazirejczyk to znaczy ze człowiek, który z własnej woli złożył ślub nazireatu lub został powołany do tej służby przez Boga, osoby związane ślubem nazireatu musiały przestrzegać trzech zasadniczych ograniczeń: 1) Nie mogły pić żadnego odurzającego napoju ani też spożywać żadnego produktu z winorośli: samych winogron (niedojrzałych, dojrzałych czy suszonych), soku z nich (zarówno świeżego, jak i sfermentowanego) ani octu. 2) Nie mogły ścinać włosów na głowie. 3) Nie mogły dotykać zwłok, nawet najbliższych krewnych: ojca, matki, brata czy siostry)] Samuel spał „w świątyni Jahwe, gdziie była Arka Boża”, i pierwszą pracą, jaką miał do wykonania rano, najwyraźniej było otwieranie „drzwi domu Jahwe.” Jako Lewita nienależący do kapłańskiej części rodu Kehata, nie miał prawa oglądać Arki ani innych świętych sprzętów znajdujących się wewnątrz przybytku. A zatem musiał otwierać drzwi prowadzące na dziedziniec i zapewne właśnie tam spał. Raz nocy po położeniu się do snu Samuel usłyszał, jak ktoś woła go po imieniu. Myśląć, że to arcykapłan Heli, pobiegł do niego. Gdy powtórnie się to zdarzyło az trzykrotnie, Heli zrozumiał, że to Jahwe woła Samuela, i pouczył chłopca, co ma zrobić. Jehowa oznajmił wtedy Samuelowi swój wyrok na dom Helego. Samuel ze strachu nie przekazał Helemu słowa Jahwe, dopóki sędziwy arcykapłan go o to nie poprosił. W ten sposób rozpoczęła się prorocza służba Samuela i z czasem cały Izrael dowiedział się, iż rzeczywiście jest on prorokiem Jahwe. Oczywiście jako Lewita należący do Kehatytów niebędących kapłanami nie miał prawa usługiwać przy ołtarzu w przybytku i nigdzie nie ma wzmianki, by kiedykolwiek to zrobił. Jednakże jako prorok i przedstawiciel Jahwe mógł zgodnie z Jego wskazówkami składać ofiary w innych miejscach, tak jak to czynili Gedeon i Eliasz .
Chocholandia
Jahwe odpowiedział na modlitwę Samuela i wywołał zamieszanie wśród Filistynów, umożliwiając Izraelitom odniesienie nad nimi walnego zwycięstwa. Na pamiątkę tego wydarzenia Samuel ustawił między Micpą a Jeszaną kamień i nazwał go Eben-Ezer („kamień pomocy”) . Samuel uświęcił zapewne część łupów z tej oraz innych wojen, by służyły na utrzymanie przybytku. Z powodu niewierności synów Samuela oraz groizby wojny z Ammonitami starszyzna narodu poprosiła Samuela, by nad Izraelem ustanowil króla.Odpowiiadając na modlitwę Samuela w tej sprawie, Jahwe oznajmil, że choć ich prośba świadczy o braku wiary w Jego władzę królewską, prorok powinien się do niej przychylic, a jednocześnie ich poinformować, jakie prawa będą przysługiwać takiemu królowi. Chociaż Samuel przestrzegł Izraelitów, że utracą pewną miarę wolności, oni nadal domagali się króla. Wtedy rozesłał ich z powrotem do domów, a następnie pod kierownictwem Jahwe namaścił na króla Beniaminitę Saula. Później zwołał lud do Micpy, gdzie losowanie potwierdziło, że królem ma zostać Saul. Samuel ponownie powiedział ludowi, co przysługuje władzy królewskiej, i spisał to w księdze . Po zwycięstwie Saula nad Ammonitami Samuel nakazał Izraelitom przybyć do Gilgal, by „odnowić władzę królewską”. Przy tej okazji przypomniał swoją służbę oraz dzieje narodu izraelskiego, a także wykazał, że aby się cieszyć uznaniem Jahwe, zarówno król, jak i naród muszą być Mu posłuszni. Chcąc im uzmysłowić, jak poważnie zgrzeszyli, odrzucając Jahwe jako Króla, Samuel pomodlił się o niespotykaną o tej porze roku burzę z grzmotami. Kiedy Jahwe odpowiedział na tę prośbę, lud przyznał, że dopuścił się ciężkiego występku. Po jakimś czasie Samuel musiał dwukrotnie napominać Saula za zlekceważenie Bożych wskazówek. Za pierwszym razem obwieścił, że królestwo Saula nie będzie trwałe, gdyż zuchwale złożył on ofiarę, zamiast poczekać, jak mu nakazano. Za drugim razem Samuel oznajmił Saulowi, że Jahwe odrzucił jego samego jako króla, bo nieposłusznie zachował przy życiu króla Agaga i najlepsze zwierzęta z trzód i stad Amalekitów. Na prośbę Saula stanął z nim przed starszymi Izraela i ludem, a następnie polecił przyprowadzić do siebie Agaga i ‛posiekał go na kawałki przed obliczem Jahwe w Gilgal.Było to ostatnie spotkanie Samuela z Saulem. Potem Samuel pogrążył się w żałości z powodu Saula, ale Jahwe Bóg kazał mu zaniechać żalu i pójść do Betlejem, by namaścić na przyszłego króla Izraela jednego z synów Jessego. Aby uniknąć podejrzeń Saula i nie narazić się na śmierć, Samuel z polecenia Jahwe wziął ze sobą jałówkę na ofiarę. Starsi Betlejem zaczęli drżeć na jego widok, prawdopodobnie obawiając się, że przyszedł w celu udzielenia nagany lub kary za jakiś grzech. Ale Samuel ich upewnił, że jego przyjście oznacza pokój, po czym zaprosił Jessego i jego synów na posiłek ofiarny. Będąc pod wrażeniem wyglądu Eliaba, pierworodnego syna Jessego, doszedł do wniosku, że z pewnością właśnie jego Jahwe wybrał na króla. Okazało się jednak, że ani Eliab, ani żaden z pozostałych sześciu synów Jessego obecnych na posiłku nie został wybrany przez Jahwe. Wówczas na usilną prośbę Samuela sprowadzono najmłodszego z braci, Dawida, który pasł owce; Jahwe polecił Samuelowi namaścić go pośród jego braci . Kiedy Samuel umarł to Saul nie mogąc liczyć na kierownictwo ani na ducha(pomoc) Jahwe, wyczerpany psychicznie król uciekł się do spirytyzmu, choć był to grzech zasługujący na śmierć. Poszedł w przebraniu do medium spirytystycznego w En-Dor i zażądał przywołania zmarłego Samuela. Gdy wróżka opisała mu swą wizję, Saul doszedł do wniosku, że ma do czynienia z Samuelem. Trzeba jednak zaznaczyć, że Jahwe już wcześniej nie odpowiadał na pytania Saula, więc na pewno nie zrobiłby tego również teraz, i to za pośrednictwem praktyki, za którą przewidział w swym prawie karę śmierci. A zatem wypowiedzi owej kobiety musiały pochodzić od demonów. Nie tylko nie przyniosły Saulowi pociechy, ale wręcz przejęły go strachem.
Chocholandia
Najnowsze pytania w kategorii Religia i Etyka
Ładuj więcej