aniusiaaa3
1. Określ sytuację liryczną wiersza i scharakteryzuj jego bohatera. a) Odpowiedz na pytania, odwołując się do właściwych fragmentów wiersza. - W jakich okolicznościach podmiot liryczny wypowiada swój monolog ? Weź pod uwagę, gdzie się znajduje, co robi. - Dlaczego sdresatem jego monologu jest Bóg? -Co mówi o sobie? -Co jest bezpośrednim powodem rozmyślań i wspomnień? -W jakim momencie zycia znajduje sie podmiot liryczny? Wiersz!!! Juliusz Słowacki "Hymn" Smutno mi, Boże!- Dla mnie na zachodzie Rozlałeś tęcze blasków promienistą; Przede mną gasisz w lazurowej wodzie Gwiazdę ognista... Choć mi tak niebo Ty złocisz i morze, Smutno mi, boże! Jak puste kłosy z podniesioną głową Stoję rozkoszy próżen i dosytu... Dla obcych ludzi mam twarz jednakową, Ciszę błękitu. Ale przed Tobą głąb serca otworzę, Smutno mi, Boże! Jako na matki odejście sie żali Mała dziecina, tak ja płaczu bliski, Patrząc na słońce, co mi rzuca z fali, Ostatnie błyski... Choć wiem, że jutro błyśnie nowe zorze, Smutno mi, Boże! Dzisiaj, Na wielkim morzu obłąkany, Sto mil od brzegu i sto mil przed brzegiem, Widziałem lotne w powietrzu bociany Długim szeregiem. Żem je znał kiedyś na polskim ugorze, Smutno mi, Boże! Żem często dumał nad mogiłą ludzi, Żem prawie nie znał rodzinnego domu, Żem był jak pielgrzym, co się w drodze trudził Przy blasku gromu, Że nie wiem, gdzie sie w mogiłę położę, Smutno mi, Boże! Ty będziesz widział moje białe kości W straż nieoddane kolumnowym czołom; Alem jest jako człowiek, co zazdrości Mogił popiołem... Więc że mieć będę niespokojne łoże, Smutno mi, boże! Kazano w kraju niewinnej dziecinie Modlić się za mnie co dzień... a ja przecie Wiem, że mój okręt nie do kraju płynie, Płynąc po świecie... Więc, że modlitwa dziecka nic nie może, Smutno mi, Boże! Na tęczę blasków, którą tak ogromnie Anieli twoi w niebie rozpostarli, Nowi gdzieś ludzie w sto lat będą po mnie Patrzący - marli. Nim się przed moją nicością ukorzę, Smutno mi, Boże! Pisałem o zachodzie słońca, na morzu przed Aleksandria [19 października 1836]
1 answer
Podmiot liryczny przebywa na emigracji, z dala od ojczystego kraju, ma świadomość, że już do niego nie powróci, wiąże się to z represjami po powstaniu listopadowym. Płynie statkiem. Adresatem monologu jest Bóg, ponieważ tylko On widzi i rozumie cierpienie podmiotu, który nie posiada blisko siebie przyjaciół. Mówi o sobie jak o tułaczu, który nie wie dokąd zawędruje, wie, że nie zobaczy już nigdy ojczyzny, jest pozbawiony nadziei. Powodem rozmyślań jest piękno świata, które nie cieszy podmiotu ponieważ cierpi, tęskni za ojczyzną, o której przypominają mu bociany. Podmiot znajduje się w końcowym etapie życia.
truskawiec
Najnowsze pytania w kategorii Język Polski
Ładuj więcej