gosia92

BARDZO WAZNE !!! Proszę o interpretację tego fragmentu! WAŻNE Ogród przy świetle księżyca - za parkanem kościół. - MĄŻ Od dnia ślubu mojego spałem snem odrętwiałych, snem żarłoków, snem fabrykanta Niemca przy żonie Niemce - świat cały jakoś zasnął wokoło mnie na podobieństwo moje - jeździłem po krewnych, po doktorach, po sklepach, a że dziecię ma się mi narodzić, myślałem o mamce. - Bije druga na wieży kościoła. Do mnie, państwa moje dawne, zaludnione, żyjące, garnące się pod myśl moją - słuchające natchnień moich - niegdyś odgłos nocnego dzwonu był hasłem waszym. (chodzi i załamuje ręce) Boże, czyś Ty sam uświęcił związek dwóch ciał? czyś Ty sam wyrzekł, że nic ich rozerwać nie zdoła, choć dusze się odepchną od siebie, pójdą każda w swoją stronę i ciała gdyby dwa trupy zostawią przy sobie? - Znowu jesteś przy mnie - o moja - o moja, zabierz mnie z sobą. - Jeśliś złudzeniem, jeślim cię wymyślił, a tyś się utworzyła ze mnie i teraz objawisz się mnie, niechże i ja będę marą, stanę się mgłą i dymem, by zjednoczyć się z tobą. - DZIEWICA Pójdzieszli za mną, w którykolwiek dzień przylecę po ciebie? - MĄŻ O każdej chwili twoim jestem. - DZIEWICA Pamiętaj. - MĄŻ Zostań się - nie rozpraszaj się jako sen. - Jeśliś pięknością nad pięknościami, pomysłem nad wszystkimi myśli, czegóż nie trwasz dłużej od jednego życzenia, od jednej myśli? -

+0 pkt.
Odpowiedz

Odpowiedzi: 0

Najnowsze pytania w kategorii Język Polski

Ładuj więcej