roladka1000
Napisz opowiadanie i zakończ je przysłowiem z dużej chmury mały deszcz.DAM 1000 PKT.
1 answer
Właśnie bawiłam się w najlepsze, kiedy zza rogu wyłoniła się Aśka. "Czego ona tu może szukać?"- pomyślałam. Jej zacięta mina wskazywała na to,że jest nieźle wkurzona. Zbliżała się coraz bardziej, a ja zastanawiałam się o co jej chodzi. Kiedy w końcu zbliżyła się na tyle żebym ją usłyszała rzekła: " Ty wredna małpo, jak mogłaś mi to zrobić!?" - zapytała. Zdziwiona spytałam o co jej chodzi. Wygięła usta w szyderczym uśmiechu i powiedziała: " Nie udawaj, że nie wiesz. Dobrze wiem,że to ty "odbiłaś" mi Maćka.!!"- wrzasnęła i na powrót przybrała zagniewaną minę rozpieszczonego dziecka.Teraz to już całkiem się pogubiłam. Co ta dziewczyna ode mnie chce? " Posłuchaj!"- powiedziałam. " Kompletnie nie wiem o co Ci chodzi, ale wiem jedno. Maciek mnie nie interesuje." Tym razem to ona zrobiła zdziwioną minę." przekonamy się"- odpowiedziała. " Jeśli to ty to nie chciałabym być w twojej skórze." Nazajutrz w szkole zobaczyłam Maćka z Aśką jak gruchali sobie na ławeczce. Zażądałam od niej wyjaśnień. Opowiedziała mi ( tym razem spokojnie) całą historię o tym, że jak na jej oko Maciek mnie z a bardzo polubił i stal się taki9 jakiś bardzo tajemniczy. Myślała,że jesteśmy parą i dlatego tak na mnie nawrzeszczała. Przeprosiła mnie na koniec rozmowy i wróciła na ławkę. I jak to mówią: " z dużej chmury mały deszcz". KONIEC!!!!!!!! MAM NADZIEJĘ,ŻE POMOGŁAM !!!!!!!!!!
vampire244
Najnowsze pytania w kategorii Język Polski
Ładuj więcej