mikiop

Pewnego dnia u Hakuina, mistrza zen, zjawił się nieznajomy samuraj i zadał mu pytanie: - Czy piekło i niebo istnieją rzeczywiście? A jeżeli istnieją, gdzie znajdują się ich bramy? Hakuin przyjrzał się bacznie samurajowi, a potem zapytał: - A kim ty jesteś, by stawiać podobne pytania? - Jestem samurajem, najlepszym spośród samurajów... - Ty miałbyś być samurajem? - powiedział mistrz pogardliwym tonem. - Przypominasz raczej żebraka. Samuraj, czerwony z gniewu, wyciągnął z pochwy swój miecz... - Ejzę, masz nawet miecz? Ale jesteś pewnie za mało zręczny, żeby ściąć mi głowę... Wyprowadzony z równowagi wojownik wzniósł miecz, aby ciąć nim mistrza. I właśnie wtedy Hakuin wyszeptał: - Tutaj otwierają się bramy piekła. Samuraj, zaskoczony spokojną pewnością mnicha, schował miecz do pochwy i skłonił się. - Tutaj otwierają się bramy raju - powiedział mu wtedy mistrz.

+0 pkt.
Odpowiedz

Odpowiedzi: 0

Najnowsze pytania w kategorii Język Polski

Ładuj więcej