NA DZIŚ !!!Napisz krótkie opowiadanie o człowieku który dążył do nieśmiertelności!!

W pewnym miasteczku pod nazwą Olsztynek mieszkał pewien człowiek o imieniu Carl. Miał dwadzieścia lat,jak na swój wiek był wysportowany, męski i bardzo przystojny. jego oczy były niebieskie,włosy blond opadające na ramiona i no był po prostu nieziemski! Carl miał pewne marzenie,które musiało się (według niego) spełnić-być nieśmiertelnym. Biegał skakał i krzyczał:,,Chcę być nieśmiertelny!'' Pewnego dnia usłyszała go pewna kobieta,której mieszkańcy bardzo się bali z powodu jej potwornego wizerunku i ohydnych smolistych oczu. Oprócz tego wypełniał się od niej straszny odór,że aż minuty nie można było przy niej wytrzymać podeszła do rozkojarzonego Carla i szepnęła mu do ucha -Skocz z najwyższej skały i zobaczysz,że nie umrzesz. Carl uwierzył jej,był naiwnym człowiekiem. Przed skokiem ukazała mu się białą postać i powiedziała -Nie rób tego,ona jest wariatką. Nie rób tego! Nie ma czegoś takiego jak nieśmiertelność! On jednak robił swoje. Był głupi i skoczył ze skały. biała postać miała rację,nie ma czegoś takiego jak nieśmiertelność,Carl umarł. A jego dusza poszła z wielkim szlochem i rozpaczą do piekła.